Gorący spór wywołała przedstawiona w Rozmowie w południe w RMF FM przez prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasza Jankowskiego propozycja wprowadzenia w Polsce możliwości brania kilkudniowego L4 na żądanie - bez wizyty u lekarza lub teleporady. "Zaskakują mnie propozycje przewodniczącego NRL" - przyznał w Radiu RMF24 rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Powinniśmy natychmiast rozpocząć dyskusję o zwolnieniach lekarskich i o tym, żeby część pacjentów, która nie musi widzieć lekarza (...), mogła z takiego zwolnienia skorzystać bez wizyty czy bez teleporady - mówił wczoraj w RMF FM Łukasz Jankowski. Jak tłumaczył szef NRL, L4 bez wizyty u lekarza można wziąć już w niektórych krajach zachodniej Europy. 3-4 dniowe zwolnienia pracownik może po prostu zgłosić pracodawcy raz w roku np. i wtedy nie musi widzieć lekarza. To odciążyłoby poradnie i przychodnie - argumentował.