W nocy na drodze, prowadzącej ze stolicy Iraku na podbagdadzkie międzynarodowe lotnisko, nastąpił silny wybuch. Prawdopodobnie spłonął cywilny samochód. Na razie nie ma informacji o ofiarach.
Rejon wybuchu - jak informuje agencja Reutera - został zamknięty przez amerykańskich żołnierzy. Na drodze wstrzymany został ruch pojazdów; na miejsce nie dopuszczono też dziennikarzy.
W ostatni czwartek na tej samej trasie amerykański pojazd wojskowy wjechał na minę - zginął jeden żołnierz, a trzech innych odniosło obrażenia.
W atakach irackich zginęło od 1 maja 53 amerykańskich żołnierzy, a także wielu cywilnych Irakijczyków.
10:15