1600 złotych i 200 euro miał przyjąć Leszek S., kielecki ordynator oddziału ortopedii. Pieniądze brał za przyjęcie na oddział, obietnicę wykonania operacji i informację o zdrowiu pacjenta. Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód postawiła mu zarzut przyjmowania łapówek w związku z pełnioną funkcją publiczną. Lekarz nie przyznał się do winy.
59-letni ordynator został zatrzymany w styczniu tego roku. Według kieleckiej prokuratury Leszek S. brał łapówki od września 2005 do stycznia 2007 roku. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
Zarzuty wręczania i przyjmowania łapówki kielecka prokuratura postawiła jeszcze dwunastu osobom. Większość przyznała się do winy i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.