Ratownicy i robotnicy kończą przeszukiwanie rumowiska po zawalonej hali wystawienniczej w Katowicach. Do odgruzowania zostało ok. 4 metrów kwadratowych mieszaniny zniszczonych konstrukcji, styropianu i śniegu.
Jest już niemal pewne, że pod gruzami nie ma więcej ofiar - mówi Jarosław Żelazowski z firmy prowadzącej prace rozbiórkowe.
W niedzielę zostanie całkowicie odkryta podłoga hali. Prace rozbiórkowe będą jednak kontynuowane w przyszłym tygodniu. Robotnicy muszą bowiem zburzyć ściany zniszczonej hali, a także usunąć stalowe konstrukcje, które nadal niebezpiecznie się przechylają.
W sobotę, w trzy tygodnie od tragedii, w której zginęło 65 osób, odnaleziono kolejne dwa żywe gołębie.