Jarosław Kaczyński podpisał decyzję o zawieszeniu Bartłomieja Misiewicza jako członka partii PiS. Powołał też specjalną komisję, która ma wyjaśnić ostatnie wydarzenia dot. byłego rzecznika MON. W jej skład wchodzą: Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Marek Suski. Sprawy nie komentuje szef resortu obrony Antoni Macierewicz. Nie nawiązał do tego tematu podczas briefingu zorganizowanego po odprawie kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych w Warszawie.
Chciałbym powiedzieć kilka słów w tej bulwersującej sprawie, która dzisiaj znalazła się w mediach. Chodzi o pana Misiewicza. Otóż, zaraz po przybyciu do siedziby partii, a prosto stąd jadę do siedziby partii, podpiszę decyzję o jego zawieszeniu w prawach członka partii. Także podjąłem już - chociaż to jeszcze trzeba zrealizować - decyzję o powołaniu komisji PiS ds. zbadania całej tej sprawy, zarówno tego ostatniego wydarzenia, jak i tych poprzednich - oświadczył Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że "w okresie pomiędzy posiedzeniami komitetu politycznego prezes partii w Prawie i Sprawiedliwości wypełnia funkcje komitetu". Mam więc prawo powołać taką komisję i z tego prawa mam właśnie zamiar skorzystać - zaznaczył.