"Wydaje się, że opozycja doszła do wniosku, że my się na zimie wywrócimy, otóż nie wywrócimy się. Odmowa części samorządów uczestnictwa w dystrybucji węgla będzie utrudnieniem, ale sytuacje problemów z kupnem węgla to będą incydenty" - powiedział w Radomiu prezes PiS Jarosław Kaczyński. W środę podczas spotkania z działaczami i sympatykami w Radomiu, prezes PiS poruszył kwestię samorządów, których część, jak mówił, działa tak, "jakby była poza państwem lub nawet przeciw państwu".


"To jest dzisiaj zjawisko, które, można powiedzieć, zostało niezwykle mocno wyeksponowane, można powiedzieć, że ujawniło się w całej swojej okazałości - jeśli chodzi o część samorządów, jeśli chodzi o sprawę węgla, która dzisiaj jest istotna ze względu na zbliżającego się zimę i ze względu na kryzys" - powiedział Kaczyński.

Podczas spotkania w Radomiu Kaczyński ocenił, że "opozycja doszła do wniosku, że może zima będzie tym momentem decydującym". "Używając najprostszego języka, że my się na zimie wywrócimy. Otóż - nie wywrócimy się na zimie" - oświadczył prezes PiS.

"Oczywiście, odmowa uczestnictwa w dystrybucji węgla jest pewnym utrudnieniem. Może się zdarzyć, że ktoś gdzieś będzie miał właśnie przez to problem z kupieniem węgla. W skali krajowej to będą incydenty, ale wiadomo, że przy pomocy życzliwych telewizji można wszystko pokazać zupełnie inaczej, niż jest w rzeczywistości" - dodał Kaczyński.

"To bardzo martwi i każe się zastanowić - nie nad samym samorządem, on jest oczywistą częścią państwa demokratycznego i nikomu rozsądnemu nie może przyjść do głowy, żeby podważać istnienie samorządu - tylko nad różnego rodzaju mechanizmami, które będą pozwalały w jakichś momentach kryzysowych na pewnego rodzaju konsolidację władzy, by te zagrożenia odpierać" - mówił w Radomiu prezes PiS. 

Jak ocenił, jest to coraz ważniejsza kwestia w czasach, w których państwo stoi w obliczu kolejnych zagrożeń. "Z jednej strony mamy wojnę, a z drugiej kryzys ekonomiczny o skali międzynarodowej, który musi - i nie ma na to żadnej rady - jakoś dotrzeć i do Polski" - wskazał polityk.

Dodał, że to, czy Polska poradzi sobie w warunkach kryzysu zależy także od władz lokalnych.