Polskiej marki aut elektrycznych Izera nie będzie. Projekt ma zostać zastąpiony przez "klaster elektromobilności", który ma zająć się m.in. budową i rozwojem nie jednej, lecz kilku marek samochodów elektrycznych - informuje Interia, która dopytała o szczegóły Ministerstwo Aktywów Państwowych.

W sprawie projektu Izera pod koniec listopada jasno wypowiedział się minister aktywów państwowych.

Coś takiego jak Izera nie istnieje. To jest jedna z tych halucynacji PiS-u, że można zbudować samochód, nie mając niczego. To nawet w "Ziemi obiecanej" się nie udało - mówił Jakub Jaworowski.

Dodał, że "istnieje spółka ElectroMobility Poland, która prowadzi pewien projekt, który myśmy przekierowali z torów science fiction na tory biznesowe".

Teraz rozmawiamy o "klastrze elektromobilności". Tutaj negocjacje ze stroną chińską nadal trwają - powiedział minister.

Co oznacza "klaster elektromobilności"?

O to, co kryje się pod hasłem "klaster elektromobilności", pytała w Ministerstwie Aktywów Państwowych Interia. 

Projekt "klastra elektromobilności" ma przyczynić się do stworzenia silnej podstawy dla rozwoju tego sektora w Polsce, dzięki międzynarodowym partnerstwom oraz współpracy z lokalnymi partnerami przemysłowymi - tłumaczy portalowi resort. Jego realizacja ma doprowadzić do osiągnięcia czterech głównych celów gospodarczych, które zostały ustalone we współpracy z MAP. Są to: zapewnienie miejsc pracy, transfer technologii, lokalizacja łańcucha dostaw i obniżenie profilu ryzyka inwestycyjnego - przekazano.

MAP ujawniła również, że projekt "klastra elektromobilności" obejmuje "kilka kluczowych obszarów, które wspólnie tworzą kompleksowe podejście do rozwoju tego sektora w Polsce". Wymienia też "najważniejsze szczegóły podstawowych składowych klastra":

  • Wspólnie z partnerem zbudowanie i rozwój marek pojazdów elektrycznych dedykowanych na rynek europejski;
  • Produkcja samochodów elektrycznych;
  • Budowa Centrum Badawczo-Rozwojowego (R&D);
  • Rozwój ekosystemu elektromobilności.

Historia polskiej Izery

Nazwa marki pochodzi od Izery - rzeki płynącej przez Polskę i Czechy, jednego z dopływów Łaby. Projekt Izery ogłoszono w 2016 roku - w październiku zainaugurowano powstanie spółki akcyjnej ElectroMobility Poland, której celem była budowa samochodów elektrycznych polskiej produkcji i konstrukcji. 

Spółkę założyły: PGE Polska Grupa Energetyczna, Energa, Enea oraz Tauron Polska Energia. Każda z nich objęła wówczas po 25 proc. kapitału akcyjnego. 16 stycznia 2023 r. Skarb Państwa objął akcje spółki nowej emisji w zamian za wkład pieniężny. Kapitał zakładowy wynosi 534 mln 738 tys. 926,92 zł i został w pełni wpłacony.

We wrześniu 2017 roku wyłoniono cztery zwycięskie projekty przyszłych pojazdów wyprodukowanych przez spółkę, a w marcu 2019 roku zapowiedziano, że prace konstrukcyjne nad pierwszymi pojazdami potrwają jeszcze kolejne 40 miesięcy. 

W lutym 2020 roku prezes ElectroMobility Poland ogłosił, że zakończono pracę nad wirtualnymi prototypami. W czerwcu 2020 roku zapowiedziano oficjalną premierę zarówno dwóch pierwszych prototypów, jak i logo oraz markę polskich samochodów elektrycznych. Oficjalna prezentacja marki Izera odbyła się 28 lipca 2020 roku.