Bez gruntownych reform ws. handlu i rolnictwa sytuacje, takie jak ta z drogim masłem mogą zdarzać się częściej – takim zdaniem podzielił się w Popołudniowej rozmowie w RMF FM wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Polityk przyznał, że ma duży niedosyt po swoim roku w ministerstwie. Wskazał, że jego resort nie działa dobrze, a problemem jest np. przerost zatrudnienia. W opinii Kołodziejczaka, jeśli dojdzie do umowy UE z krajami Mercosur, polskim rolnikom będzie "bardzo, bardzo trudno".
Gość Piotra Salaka powiedział na początku Popołudniowej rozmowy w RMF FM, że ciężko przewidzieć, kiedy i jak duży ruch cenowy wywoła interwencja rządu ws. masła. Rządzący wprowadzą na rynek dodatkowe 1000 ton produktu. Wiceminister rolnictwa ocenił, że krok nie jest spóźniony.
Już sama zapowiedź dodatkowych kostek masła w obiegu pobudziła myślenie hurtowników, sprzedawców, pośredników. (...) Dzisiaj wiedzą, że nie ma co odkładać na później sprzedaży - wyjaśnił.