Oddala się wizja przejęcia warszawskich fotoradarów przez Inspekcję Transportu Drogowego. Jak ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski, ITD odesłało gotową umowę 3-letniego użyczenia urządzeń przygotowaną przez władze Warszawy. Inspekcja domaga się, by to miasto pokryło koszty dostosowania i przyłączenia fotoradarów do państwowego systemu.
Chodzi o kwotę nawet miliona złotych, bo przeprogramowanie i zintegrowanie jednego urządzenia z systemem ITD kosztuje nawet kilkadziesiąt tysięcy - a chodzi o 27 fotoradarów. ITD twierdzi, że nie ma dodatkowych pieniędzy na taką operację, a ustawa, która odebrała fotoradary strażom miejskim, nic nie mówi o przejmowaniu urządzeń na koszt ITD.
Miasto, które chętnie użyczy maszyny, boi się z kolei zarzutu niegospodarności. Bo samorząd nie może już posługiwać się fotoradarami, a więc byłyby to pieniądze wydane na nie swoje zadania.
Tego typu wydatki ponoszone przez gminę na zadania, które są zadaniami administracji państwowej są kwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową - podtrzymuje od tygodni wiceprezydent Warszawy Jarosław Józwiak. Ale jak ustalił nasz reporter, władze Warszawy zwrócą się jeszcze raz o opinię do Izby Obrachunkowej.
(mal)