Po co ogrzewać spalony pustostan? To pytanie zadają sobie najemcy lokali w pawilonie handlowym przy ul. Wojska Polskiego w Inowrocławiu. W tym miesiącu ponad połowa jego powierzchni spłonęła w pożarach. Mimo to w zrujnowanych salach wciąż działa ogrzewanie.
Wyłączenie ogrzewania w spalonej części jest niemożliwe, z powodu przestarzałej budowy pawilonu - tłumaczy prezes Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Inowrocławiu, Jan Gapski. Albo budynek jest ogrzewany cały, albo nie jest ogrzewany wcale. Wybrano pierwszą opcję, by zapewnić ciepło pozostałym najemcom - dodaje. Tyle że ci martwią się o swoje kieszenie, bo nikt nie wie, jaki dostanie rachunek za ogrzewanie.
Spółdzielnia tego nie wie i my, jako właściciele i najemcy lokalów, także nic nie wiemy - żali się kobieta, z którą rozmawiał nasz reporter. Ogrzewanie działa cały czas. W styczniu przyjdzie faktura obciążająca nas za dodatkowe koszty ogrzewania - dodaje inny najemca lokalu.
Najemcy nie zostaną obciążeni dodatkowymi kosztami - usłyszał w spółdzielni nasz reporter. Jednak tak czy inaczej, koszty poniesie spółdzielnia, czyli de facto jej wszyscy członkowie.