W poznańskim szpitalu na ul. Polnej znów przyszły na świat pięcioraczki. Trzy miesiące temu lekarze odbierali tam podobny poród. Tym razem w gronie maluchów przewagę mają dziewczynki - jest ich aż cztery. Cała piątka jest pod opieką specjalistów i rodziców.
Dzieci - jak potwierdził w rozmowie z reporterem RMF FM Lesław Ciesiółka, rzecznik kliniki - urodziły się wczoraj rano. Ich rodzice pochodzą z województwa małopolskiego.
Emilka ma 600 gramów, Kamila – 840, Karol – 810, Maja – 710 i Wiktoria – 670 - wylicza rzecznik kliniki. Maleństwa rodziły się właśnie w takiej kolejności - dodaje. W tej chwili pięcioraczki znajdują się na oddziale neonatologii.
Dzieci urodziły się 3 tygodnie wcześniej niż ich poprzednicy z Pławiec, dlatego są od nich mniejsze i wymagają znacznie większej opieki specjalistów. Ostatnim razem na świat przyszło trzech chłopców - Adam, Bartek i Sebastian, i dwie dziewczynki – Ola i Natalia.
Pięcioraczki przychodzą na świat bardzo rzadko – raz na 54 mln porodów. Czworaczki raz na 614 000, trojaczki raz na 7 200 ciąż. Jedna ciąża na 80 to ciąża bliźniacza. W 1997 w Stanach Zjednoczonych urodziły się siedmioraczki. Wszystkie przeżyły. Przy ich porodzie asystowało 66 lekarzy i pielęgniarek.