Aż sto razy musiała interweniować straż pożarna po gwałtownych burzach, jakie przeszły nad Pomorzem. Najczęściej straż usuwała konary lub przewrócone drzewa, które tarasowały przejazd. Silny wiatr zrywał też dachy. Meteorolodzy ostrzegają, że do podobne nawałnice mogą pojawić się dziś w Lubuskiem.
Liczba interwencji z powodu szkód wyrządzonych przez burze, jeszcze z pewnością wzrośnie. Wśród dotychczasowych zgłoszeń najwięcej pochodziło ze wschodniej części województwa, w tym powiatów sztumskiego, tczewskiego, starogardzkiego, kościerskiego i puckiego.
Towarzyszący burzom wiatr zerwał dachy z dwóch budynków w Pelplinie, jednego w miejscowości Rzeżęcin oraz kościoła w miejscowości Rudno. Z kolei w Nowej Cerkwi powalone przez burzę drzewo spadło na samochód. Na szczęście w aucie nikogo nie było.
Skutki burzy i ulew odczuli także mieszkańcy Gdyni. W tym mieście zostało zalanych parę ulic, w tym główne drogi. Powoli jednak sytuacja tam normuje się.
Meteorolodzy ostrzegają przed nawałnicami także w województwie lubuskim. Tam dziś wieczorem i w nocy mogą przejść burze z gradem.