Starcie na lewicy wygrał Grzegorz Napieralski. To on, decyzją kongresu SLD zastąpi w gabinecie szefa partii Wojciecha Olejniczaka. Nie było to jednak zdecydowane zwycięstwo; Napieralski zdobył 237 głosów. Wojciech Olejniczak - 210 głosów.
Grzegorz Napieralski podziękował delegatom za wybór na stanowisko. To dla mnie wielkie wyróżnienie, wielka nagroda, to coś wspaniałego, czego nie da się opisać słowami. Bardzo dziękuję - powiedział Napieralski:
Nowy szef partii powiedział, że chce, aby Sojusz był formacją wszystkich wspólnie działających, wspólnie pracujących na rzecz SLD, ale też na rzecz Polaków.
Napieralski podziękował też dotychczasowemu przewodniczącemu SLD Wojciechowi Olejniczakowi za - jak powiedział - dobrą rywalizację. Jesteśmy jedyną partią, gdzie o programie i rozstrzygnięciach personalnych mówiliśmy jawnie - ocenił.
Ustępujący Wojciech Olejniczak starał się robić dobrą minę do złej gry. Wierzę w was koleżanki i koledzy - zapewniał były już lider Sojuszu: