Przemyt blisko 270 tysięcy paczek papierosów o rynkowej wartości blisko 3 milionów złotych udaremnili podlascy celnicy - poinformował rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki. Papierosy były ukryte w polskiej ciężarówce, która - według dokumentów - miała wieźć z Łotwy do Francji transport koszyków do owoców. Sam 31-letni kierowca twierdził natomiast, że wiezie... wafle do lodów.
Ponieważ sprawa wydała się podejrzana, celnicy postanowili prześwietlić pojazd promieniami RTG. Obraz na monitorze urządzenia wskazał, że w ciężarówce może znajdować się kontrabanda, dlatego podjęto decyzję o szczegółowej rewizji - powiedział Czarnecki. To, że w ciężarówce znajdują się papierosy, pomógł potwierdzić służbowy pies, labrador o wdzięcznym imieniu Lucky.
Kierowcę ciężarówki zatrzymano, grozi mu do pięciu lat więzienia. Samochód i przemycany towar ulegają natomiast przepadkowi.
W tym roku podlascy celnicy ujawnili już w sumie próby przemytu blisko 2 milionów paczek papierosów.