Czy są w polskich górach jeszcze prawdziwe schroniska? Takie, w których przyjmie się każdego zmęczonego turystę, niezależnie od tego, czy jest miejsce czy nie? Gdzie każdy może liczyć na darmowy wrzątek, by przygotować sobie ciepły posiłek?
Na poszukiwanie takich schronisk w Tatrach ruszył reporter RMF. Maciej Pałahicki rozmawiał z turystami i Marią Łapińską, która od wielu lat prowadzi schronisko nad Morskim Okiem.
Linia telefoniczna do schroniska nad Morskim Okiem nie działa. W tej chwili o wolne miejsca można pytać pod numerem 0 602 260 757.