Gdańscy policjanci poszukują mężczyzny, który w nocy z soboty na niedzielę zgwałcił na Przymorzu 23-latkę. Napastnik przy ulicy Bora-Komorowskiego zaszedł kobietę od tyłu, a następnie zaciągnął ją za jeden ze stojących tam kontenerów. Na krzyk kobiety zareagowało dwóch mężczyzn, którzy udzielili jej pomocy.
Policji udało się ustalić, kim są mężczyźni, którzy pomogli 23-latce. Zostali przesłuchani w charakterze świadków. Jeden z tych mężczyzn widział napastnika. Przesłuchaliśmy także pokrzywdzoną. Na bazie jej zeznań udało nam się stworzyć się portret pamięciowy - mówi Cezary Szostak, szef prokuratury rejonowej Gdańsk Oliwa.
Poszukiwany gwałciciel to młody mężczyzna w wieku 16-20 lat, jest szczupłej budowy ciała, ma około 170-175 centymetrów wzrostu. Ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem koloru granatowego i szare dresowe spodnie.
Poszukiwania gwałciciela trwają również w Łodzi. Mężczyzna, którego portret pamięciowy opublikowali łódzcy policjanci, jest podejrzewany o zgwałcenie co najmniej dwóch kobiet. Napastnik atakuje po zmroku. Podchodzi szybkim krokiem do kobiet i przewraca je na ziemię. Ogłuszone zmusza do odbycia stosunku płciowego.
Poszukiwany działa w rejonie osiedla Zdrowie, przy ul. Srebrzyńskiej w Łodzi i wybiera miejsca rzadko uczęszczane, jak na przykład park. Z relacji zgwałconych kobiet wynika, że mężczyzna zaatakował dwukrotnie: w połowie lutego i na początku września ubiegłego roku.
Rysopis: mężczyzna w wieku około 30 lat, 167 cm wzrostu, krępej budowy ciała, szeroki nos, jasne włosy, z łysiejący z zakolami. Sprawca był ubrany w czarne spodnie z grubego jeansu z szerokimi nogawkami oraz czarną kurtkę z kapturem. Czasem nosi też czapkę z daszkiem.