Ubrania, piłki, samochód - takie rzeczy planuje kupić kobieta, która oddała zgubiony przez konwojenta worek z 20 tysiącami dolarów. Firma Brinks, do której należały zgubione pieniądze, wypłaci kobiecie znaleźne.
Pieniądze na pewno się przydadzą ponieważ pani Agnieszka i jej mąż w tej chwili nie pracują, a na utrzymaniu mają czwórkę dzieci.
Firma Brinks na razie nie zdradza kiedy i jaką kwotę znaleźnego wypłaci pani Agnieszce. Jeśli to będzie zwyczajowe 10 procent to bezrobotne małżeństwo z podwrocławskich Ratowic może liczyć na ponad 6 tysięcy złotych.