Dziś pierwszy raz został użyty SMS-owy system powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach. Decyzja ta ma związek z ostrzeżeniami o gwałtownych burzach przechodzących nad Polską w związku z niżem "Oriana". Komunikat mógł dotrzeć do nawet 10 milionów ludzi.
Budowę systemu zapowiadano w ubiegłym roku po tragicznej nawałnicy w pomorskim Rytlu.
Pierwsi powiadomienia dostali mieszkańcy 4 województw: mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Posiadacze telefonów komórkowych otrzymali ostrzeżenie o gwałtownych burzach, o intensywnych opadach deszczu - do 60 litrów na metr kwadratowy - i silnym wietrze - do 115 km na godzinę.