Wyjątkowo kolorowe, bo przygotowane i zilustrowane w dużej części przez dzieci wydanie "Dziennika Gazety Prawnej" trafiło rano do kiosków w całej Polsce. To specjalna niespodzianka z okazji Dnia Dziecka. Nasz dziennikarz Michał Dobrołowicz towarzyszył dzieciom, które zajęły się przygotowaniem niecodziennej odsłony dziennika.
Rysuję roboty, które odrabiają lekcje. To musi być ogromny robot, ale zmieści się na kartce A3 - opowiadał jeden z chłopców, który na jeden dzień stał się młodym redaktorem "Dziennika Gazety Prawnej". Narysuję słońce, namioty, hamaki, środek miasta, plażę i ludzi, bo może obok pojawi się artykuł o wakacjach. Ja w tym roku jadę na wakacje do Krakowa - mówił jego kolega.
W redakcji jest fajniej niż w szkole czy przedszkolu. Bo w szkole mamy lekcje, matematykę, działania, a tutaj tego nie ma. Są tylko artykuły o ekonomii, o inflacji. Ale nie wiemy do końca, czym jest inflacja. To chyba nic fajnego - przyznawały dzieci biorące udział w akcji w rozmowie z naszym reporterem.
Rysuję konie, to będzie artykuł o grze na temat koni. Na Dzień Dziecka chciałabym dostać milion koni, bo kocham konie i koty - dodaje jedna z przygotowujących ilustracje do specjalnego wydania "Dziennika Gazety Prawnej". Jeśli nasz głos będzie dzisiaj słyszany, to chcemy zaapelować o dłuższe wakacje. Nie do końca sierpnia, tylko do końca grudnia. I o wolne piątki. A na razie polecamy czwartkowe wydanie gazety - podkreślały dzieci, które przygotowały najnowsze wydanie "Dziennika Gazety Prawnej".
To kolejny rok, w którym "Dziennik Gazeta Prawna" zorganizował we współpracy z RMF FM podobną akcję. Na przykład w 2020 roku dzieci projektowały i ilustrowały gazetę zdalnie z powodu pandemii koronawirusa. W ubiegłym roku w akcji udział wzięła grupa uczniów z Ukrainy - dzieci ukraińskich uchodźców.