Paweł Niemczuk prawdopodobnie straci stanowisko Głównego Lekarza Weterynarii, wszystko w związku ze skandalem dotyczącym nielegalnego uboju bydła. Trwają przygotowania do konferencji poświęconej sytuacji na Bliskim Wschodzie, w stolicy prowadzono stopień alarmowy ALFA, a na granice z państwami Unii wróciły kontrole. "Ktoś trzymając nas za rękę wpycha nam palec między drzwi i ten ktoś to są Stany Zjednoczone" - tak organizację szczytu w Polsce ocenił w popołudniowej rozmowie w RMF FM gen. Bogusław Pacek. Dziś poznaliśmy także datę pogrzebu Jana Olszewskiego. Informowaliśmy was także o zamieszaniu dyplomatycznym na linii Polska-Norwegia i wniosku Platformy Obywatelskiej, która żąda dymisji wiceministra Andruszkiewicza w związku z aferą fałszowania podpisów na listach poparcia dla Młodzieży Wszechpolskiej.
MSZ Norwegii oświadczyło, że polski konsul Sławomir Kowalski został uznany za persona non grata. Jak przekazała rzeczniczka resortu, powodem tej decyzji było zachowanie dyplomaty. W odpowiedzi polskie władze uznały za persona non grata norweską konsul w Polsce.
Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk zostanie wkrótce zdymisjonowany - ustaliła nieoficjalnie dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Dymisja ma mieć związek ze skandalem dotyczącym nielegalnego uboju bydła. Jak nieoficjalnie ustaliła dziennikarka RMF FM już rok temu GIW przekazywał do ministerstwa rolnictwa list, w którym alarmował w sprawie niedofinansowania inspekcji weterynaryjnej i zbyt małej liczby inspektorów. Nic w tej sprawie nie zrobiono. Już w grudniu zaczęto natomiast odwoływać osoby, które mają kwalifikacje, znają unijne procedury i od lat miały doskonałe kontakty z Komisją Europejską. W grudniu minister rolnictwa odwołał ze stanowiska zastępcy szefa GIW - Krzysztofa Jażdżewskiego, bo potrzebował "głowy", gdy rolnicy zarzucili mu, że z Litwy sprowadzane jest mięso z tzw. czerwonych stref ASF. Minister rolnictwa wprowadził nawet wówczas embargo na mięso z Litwy, z którego musiał się potem wycofać, ale Jażdżewskiego do pracy nie przywrócił. Komisja Europejska z niepokojem patrzy na rozbijanie inspekcji weterynaryjnej.
Pogrzeb Jana Olszewskiego odbędzie się w sobotę. Informację taką przekazał marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
W Porannej rozmowie w RMF FM Zofia Romaszewska - doradczyni prezydenta - skrytykowała pomysł Andrzeja Dudy, który chciałyby, żeby w Warszawie staną pomnik Tadeusza Mazowieckiego. Nie lubię Tadeusza Mazowieckiego - przyznała. Jego część życia związana z latami 50. Nie warto na ten temat gadać. Już wystarczająco się wszyscy nie lubimy - dodała. Prezydent jest młodym człowiekiem. Nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wyglądała rzeczywistość onych czasów - tłumaczyła Romaszewska.
"Na tych taśmach nie ma przekleństw, nie ma omawiania nielegalnych działań, nie ma korupcji" - tak prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" skomentował ujawnione przez "Gazetę Wyborczą" nagrania ze spotkań z jego udziałem. "Jest poszukiwanie wyjścia z trudnej sytuacji, przy nacisku na legalność działań" - dodał.
"Bliski Wschód wymaga dyskusji i nie chodzi tu wyłącznie o Iran. (...) Polska wzięła na siebie ryzyko zorganizowania tej konferencji, bo pozostałe państwa europejskie się do tego nie kwapiły" - podkreślił w rozmowie z korespondentem RMF FM Bogdanem Frymorgenem Ahmad Rafat - mieszkający w Londynie irański dziennikarz, współpracujący z organizacjami "Iranian Human Rights" i "United for Democracy for Iran".
Potwierdził, że wedle jego wiedzy irańska opozycja nie została zaproszona na rozpoczynający się w środę dwudniowy szczyt w Warszawie.
"Niemniej kręgi zbliżone do lidera irańskiej opozycji księcia Rezy Pahlawiego zamierzają pojawić się w Polsce, aby rozmawiać z delegatami. Być może planują też jakieś protesty" - ujawnił.
Całą rozmowę Bogdana Frymorgena z Ahmadem Rafatem znajdziesz TUTAJ! >>>>
Pierwszy stopień alarmowy ALFA obowiązuje od dzisiaj na terenie Warszawy. To element zabezpieczenia antyterrorystycznego przed rozpoczynającą się w środę konferencją bliskowschodnią, na której obecność zapowiedzieli m.in. wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence, szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo i premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Również od dzisiaj - i również do 15 lutego - na terenie stolicy obowiązuje stopień alarmowy BRAVO-CRP: drugi w czterostopniowej skali dot. bezpieczeństwa teleinformatycznego.
Zaostrzone środki bezpieczeństwa obowiązują jednak nie tylko w Warszawie: w niedzielę na granice z państwami Unii Europejskiej wróciły kontrole - i tak będzie do 16 lutego.
Co konkretnie oznaczają wprowadzone w stolicy stopnie alarmowe? PRZECZYTAJ! >>>>