W Wielkopolsce pojawiło się kolejne, duże ognisko ASF, czyli tzw. afrykańskiego pomoru świń. Chorobę potwierdzono w powiecie międzychodzkim, w hodowli, gdzie jest ponad 3 tys. sztuk. Wczoraj na ten temat obradował wojewódzki sztab kryzysowy.
Wojewoda i inspektorzy weterynaryjni zdecydowali o uśmierceniu stada z gminy Chrzypsko Wielkie.
Podjęli też decyzję o przeczesaniu pobliskich lasów przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, również z użyciem dronów. Mają sprawdzić czy w okolicy nie ma martwych dzików, które mogły paść w wyniku właśnie ASF.
Na początku miesiąca pojedyncze przypadki tej choroby odnotowano w powiatach szamotulskim i kaliskim. Były to pierwsze w Wielkopolsce przypadki afrykańskiego pomoru świń od jesieni ubiegłego roku.