W mieszkaniu na osiedlu Retkinia znaleziono ciała matki i córki. Kobiety mieszkały razem. Policję zawiadomił syn i brat ofiar - ustaliła reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka. Prokurator i eksperci z policyjnego laboratorium zabezpieczają ślady na miejscu tragedii.
Mężczyzna znalazł w kałużach krwi ciała kobiet. Niewykluczone, że są to ślady walki kobiet z napastnikiem.
Mieszkanie było zamknięte na klucz i nie było śladów włamania, ale pomieszczenia były splądrowane. Rabunek, to według policji, najbardziej prawdopodobny motyw podwójnego morderstwa w Łodzi.
61-letnia matka i 37-letnia córka mogły wpuścić agresora do mieszkania. Dramat mógł rozegrać się w sobotę, bo właśnie wtedy sąsiedzi słyszeli dźwięki przesuwania mebli.
Starsza kobieta była na emeryturze, młodsza prowadziła z koleżanką kancelarię prawną.