Dorosłe osoby z autyzmem i niepełnosprawnościami złożyły w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej 100 tysięcy podpisów pod petycją "Nie zamykajmy dorosłych z niepełnosprawnością w czterech ścianach". W Światowym Dniu Świadomości Autyzmu chcą oni rozmawiać z minister Elżbietą Rafalską o małych domach środowiskowych. Zapis o ich powstaniu niespodziewanie zniknął z rozporządzenia.
Zgromadzeni walczą o opiekę wytchnieniową tak, żeby rodzice osób z autyzmem, choć przez kilka dni w roku, mogli odpocząć, albo zająć się swoimi problemami zdrowotnymi.
Ci przede wszystkim chcą, żeby ich dorosłe dzieci - często mocno zaburzone - były bezpieczne. "Chcemy całego życia" - skandowali manifestujący.
Walczymy też o to, aby samorządy mogły dofinansowywać takie placówki, aby był dowóz dla takich osób niesamodzielnych - mówiła pani Monika, mama 29-letniego Błażeja.
Odpowiedź resortu na petycję jest kurtuazyjna - to zapewnienie, że po konsultacjach, za dwa miesiące, będzie zaproszenie na kolejne rozmowy. Ale bez żadnych obietnic.