Gdańska prokuratura nie wyklucza umorzenia śledztwa w sprawie kradzieży diamentów wartych półtora miliona dolarów. Rok temu z Międzynarodowych Targów Bursztynu Amberif 2007 zniknęło kilkanaście kamieni, należących do firmy z Antwerpii.
Holendrzy, których poproszono o pomoc prawną, musieliby dostarczyć nowe, ważne dowody w tej sprawie – wtedy śledczy mogliby wrócić do śledztwa.
Prokuratorzy i policjanci z Gdańska zapytali Holendrów m.in. o okoliczności pakowania i wysłania diamentów na wystawę do Polski w ubiegłym roku. Kilka razy śledczy sądzili już, że są bardzo blisko rozwikłania tej zagadki: Typowaliśmy osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem. Z wynikiem negatywnym - wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk. Do tej pory przesłuchano wielu świadków. Ciągle jednak policja ma kilka hipotez.