Uchwała o darmowej komunikacji, dotacje do wymiany pieców węglowych, sadzenie roślin pyłolubnych, sprzątanie miasta na mokro. To najważniejsze ustalenia po konferencji antysmogowej zorganizowanej w Krakowie .

Uchwała o darmowej komunikacji, dotacje do wymiany pieców węglowych, sadzenie roślin pyłolubnych, sprzątanie miasta na mokro. To najważniejsze ustalenia po konferencji antysmogowej zorganizowanej w Krakowie .
Anna Prokop-Staszecka, przewodnicząca Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza Rady Miasta Krakowa. /Jacek Skóra /RMF FM

W spotkaniu pod hasłem "Co z tym smogiem w Krakowie" wzięli udział naukowcy, lekarze oraz przedstawiciele władz miasta. Podczas konferencji nie tylko podsumowano dotychczasowe działania w walce ze smogiem, ale dyskutowano także nad rozwiązaniami na najbliższy czas.

Znaleźliśmy kilka recept na przyszłość - mówi w rozmowie z RMF FM Anna Prokop-Staszecka, przewodnicząca Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza Rady Miasta Krakowa, jedna z inicjatorek sympozjum. Trzeba nie tylko zmienić prawo, ale i naszą mentalność - opowiada podsumowując wczorajszą konferencję. Musimy przestać mówić, że czegoś się nie da - zaznacza.

Należy częściej myć miasto, przeprowadzić więcej kontroli palenisk - wylicza. Potrzebna jest także obwodnica i wyższe opłaty za parking w centrum, by zniechęcić ludzi do wjeżdżania do miasta.

Przewodnicząca Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza Rady Miasta Krakowa przypomina, że w ubiegłym roku Politechnika Krakowska przeprowadziła badania, które pokazały, że po umyciu ulic przez MPO zapylenie zmniejszyło się nawet o 20 procent. Nawet taki zabieg kosmetyczny może poprawić jakość powietrza - zaznacza.

Podobnie jak rezygnacja z posypywania zimą ulic piaskiem i solą - dodaje. Tutaj stosowane ma być specjalne kruszywo, które sprawi, że i pyłu będzie mniej, i nie zostanie uszkodzony system korzeniowy drzew, krzewów - które są jednym z potężniejszych oręży w walce ze smogiem.

A zieleni - jak podkreśla Anna Prokop-Staszecka - w Krakowie brakuje. U nas tereny zielone to zaledwie 10 procent powierzchni miasta. Inne miasta mają 40-50 procent. Dlatego też Kraków będzie sadzać więcej pyłolubnych roślin.

Zieleń jest najważniejsza i najistotniejsza w mieście

O braku zieleni w mieście mówiła także w swoim wystąpieniu podczas konferencji Elżbieta Koterba, zastępca prezydenta Krakowa ds. rozwoju miasta. Jak podkreśliła, specjalnie wyodrębnione strefy roślinności mają m.in. polepszyć wentylację powietrza.

Zieleń jest najważniejsza i najistotniejsza w mieście. W ramach strefy kształtowania systemu przyrodniczego miasta mamy wyodrębnione tereny niemożliwe do zabudowy lub takie, gdzie zabudowa ma wyznaczone specjalne uwarunkowania. Wszystkie tereny otwarte tworzą obszary wymiany i regeneracji powietrza w mieście. Mają one przeciwdziałać stagnacji powietrza na rzecz polepszenia wentylacji, gromadzeniu i narastaniu warstw zanieczyszczonego powietrza, a także przeciwdziałać deficytowi tlenu w atmosferze - tłumaczyła zastępca prezydenta Krakowa.

Jak zaznaczyła, plany zagospodarowania przestrzennego opracowano tak, by na tych terenach nie było zabudowy lub zabudowana była inna. Wymagane jest zapewnienie większych powierzchni biologicznie czynnych - wyjaśniała. W obszarach wyznaczonych system kształtowania przyrodniczego miasta zapewnić musi od 50% do 70% obszarów zielonych. W obszarach zwykłych wartość ta sięga 30-40%. Takie obostrzenia mają wspomóc obszar terenów niezabudowanych, by zachować właściwe proporcje - mówiła Elżbieta Koterba.

Podczas konferencji głos zabrali także dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMK Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf, przedstawiciele MPO, ZIKiT, Wydziału Gospodarki Komunalnej, Straż Miejska, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko, przedstawiciele instytucji zajmujących się ochroną środowiska, wybitni naukowcy, a także przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń działających na rzecz poprawy powietrza w Krakowie.


Trzeba zmienić mentalność. I zacząć od siebie

Przypomnijmy jeszcze fragment wywiadu naszego dziennikarza Grzegorza Jasińskiego z Anną Prokop-Staszecką dyrektor Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II, w którym już wtedy apelowała do mieszkańców Krakowa o zmianę mentalności i podejścia do walki ze smogiem.

Ja bym proponowała, żeby zadbać o swoje środowisko w domu, u siebie. Wietrzenie wtedy, kiedy pozwalają na to warunki. W Krakowie z reguły między 12 a 14 jest najlepiej, wtedy można robić sobie w domu tzw. przeciąg. Poza tym odkurzać bardzo często, jak najmniej zasłon, dywanów, które zatrzymują wszystko to, co pan ze sobą do domu przynosi, choćby te wszystkie węglowodory wielopierścieniowe. Przynosi pan też bakterie, grzyby, wirusy, przynosi pan toksyny różnego rodzaju, wszystkim tym się potem oddycha - tłumaczyła Anna Prokop-Staszecka w rozmowie z cyklu "Twoje zdrowie w Faktach RMF FM".

W związku z tym proponuję: zmniejszyć ilość aerozoli, odkurzać, przewietrzać i mieć bardzo dużo roślin, nawet jak ma pan balkon to proponuję wszystkim krakowianom, żeby tam gdzie otwieramy te drzwi czy okna sadzić kwiatki - podkreślała, bo - jak znaczyła - kwiaty niejako "odkurzają" powietrze.