Odwołane lekcje w szkołach, darmowa komunikacja – tak wygląda sytuacja w spowitym smogiem Rybniku. W nocy z poniedziałku na wtorek dopuszczalne stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu przekroczone zostało nawet 28-krotnie. Ciężkie powietrze wisi także m.in. nad Katowicami, Zabrzem, Gliwicami, Częstochową i Tychami.

Rybnik nazywany jest często stolicą smogu. Każdej zimy sytuacja dotycząca zanieczyszczonego powietrza powtarza się. Po raz pierwszy jednak prezydent Rybnika podjął decyzję o zawieszeniu zajęć w szkołach i przedszkolach. Jeśli rodzice muszą iść do pracy i nie mieli z kim zostawić dziecka w domu, mogą je jednak przyprowadzić do placówki. 

Organizujemy zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Świetlica jest czynna, wszyscy nauczyciele są do dyspozycji - mówi Ewa Jankowska, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 10 w Rybniku. 

Ze smogiem walczy między innymi straż miejska. W ubiegłym roku rybniccy strażnicy przeprowadzili ponad 1450 kontroli pieców. Wystawili ponad 160 mandatów. 

Czym ludzie palą w piecach? Najczęściej węglem, materiałami złej jakości: mułem, flotem. Zdarzają się sytuacje, kiedy strażnicy miejscy łapią na gorącym uczynku mieszkańców, którzy palą odpadami. Plagą jest spalanie płyt meblowych. Są to odpady drewnopodobne, płyty laminowane, klejone. Wiele osób może sobie wyobrażać, że jest to tylko drewno, ale jest ono nasączone substancjami chemicznymi - mówi  Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku. 

Mandat za palenie w piecach śmieci wynosi 500 złotych.

(mal)