Michał Listkiewicz odchodzi. Wybory nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej zaplanowano na 30 października. O schedę po dotychczasowym szefie Związku ubiegają się Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek, Tomasz Jagodziński i Zdzisław Kręcina.
Tomasz Jagodziński
Tomasz Jagodziński, choć ma spore poparcie wśród delegatów z Polski powiatowej, nie ma dużych szans, by zasiąść w fotelu prezesa. Powód? Na zjeździe przedstawicieli z niższych klas będzie niewielu.
Jagodziński pracował jako dziennikarz sportowy. W 1991 uzyskał mandat senatora. Pełnił również funkcję rzecznika prasowego Polskiego Związku Piłki Nożnej (m.in. w czasie sporu między Marianem Dziurowiczem a Jackiem Dębskim). Dziś Jagodziński jest p.o. dyrektora Muzeum Sportu i Turystyki oraz jest członkiem rady nadzorczej GKS "Bełchatów" SSA.
Należał do Polskiego Stronnictwa Ludowego, z ramienia którego kandydował m.in. w wyborach parlamentarnych w 1997 i 2001.
Jest autorem wydanej w 1993 książki "Cwaniaczku nie podskakuj" poświęconej aferom w polskiej piłce nożnej.
Zbigniew Boniek
Jeszcze parę miesięcy temu Zbigniew Boniek mówił: „Ja w PZPN-ie to nawet na woźnego nie mam szans”, ale zdanie zmienił. Deklaruje, że na szefa wystartuje jedynie gdy zjazd ogłosi PZPN.
Wielu dziennikarzy sportowych podejrzewa jednak, że Boniek w ostatniej chwili wycofa swoją kandydaturę i poprze Kręcinę. W zamian będzie jednak chciał zostać wiceprezesem. Po pierwsze Boniek mieszka w Rzymie i do Warszawy na stałe raczej się nie przeniesie. Poza tym bardzo dobrze czuje się w roli osoby odpowiedzialnej za marketing, pieniądze. Już raz pełnił funkcję wiceprezesa PZPN (2202 r.).
Boniek to człowiek legenda w polskiej piłce. Należy do grona stu najlepszych piłkarzy w historii światowego futbolu. Uczestnik trzech turniejów finałowych mistrzostw świata - Argentyna 1978, Hiszpania 1982 (3. miejsce), Meksyk 1986 (łącznie 16 meczów i 6 goli). Zdobywca Pucharu Europy w 1985, Pucharu Zdobywców Pucharów w 1984 i Superpucharu Europy w 1984.
Obok Rossiego i Platiniego był jednym z filarów słynnego Juventusu Turyn w latach 80. XX wieku. Był nazywany "pięknością nocy", gdyż najlepsze występy notował w meczach rozgrywanych przy sztucznym oświetleniu.
W 2002 r. przez kilka miesięcy był selekcjonerem polskiej reprezentacji piłkarskiej.
Grzegorz Lato
Grzegorz Lato zawsze marzył o prezesurze. Jego kandydaturę popiera Śląsk, a także Małopolska i Podkarpacie. Uważany jest za przedstawiciela "betonu PZPN". Dlatego według obserwatorów jeśli zostałby szefem polskiej piłki, to nic by się w niej nie zmieniło.
Lato to jeden z najwybitniejszych napastników w historii polskiego futbolu. Trzykrotny uczestnik finałów Mistrzostw Świata (RFN 1974, Argentyna 1978 i Hiszpania 1982). Był trenerem m.in.: Stali Mielec, Olimpi Poznań, Amiki Wronki i Widzewa oraz selekcjonerem reprezentacji Polski
Był także senatorem, ale w polityce wsławił się tylko tym, że podczas swojej kadencji ani razu nie zabrał głosu. Obecnie Grzegorz Lato jest członkiem prezydium zarządu PZPN.
Zdzisław Kręcina
Wydaje się, że największe szanse, by zasiąść na stołku prezesa PZPN-u, ma Zdzisław Kręcina. Mówi się, że do kandydowania namówił go sam Michał Listkiewicz. Dzięki temu ustępujący prezes utrzymałby swoje wpływy.
Kręcina to wieloletni działacz piłkarski. Od 1983 związany jest z Polskim Związkiem Piłki Nożnej; był zastępcą sekretarza, sekretarzem Wydziału Szkolenia, kierownikiem olimpijskiej reprezentacji Polski. Przez kilka lat przebywał poza krajem. Później pracował jako dyrektor ds. marketingu i organizacji imprez PZPN. W 1999 roku został sekretarzem generalnym PZPN; jest prawą ręką prezesa Listkiewicza.
Od 2002 pełni funkcję szefa organizacyjnego ekipy reprezentacji Polski. 2 lipca został 2007 wybrany na członka Komisji Federacji Narodowych UEFA. Jest licencjonowanym menedżerem FIFA do spraw organizacji imprez piłkarskich. Na krakowskiej AWF obronił doktorat na temat systemu kształcenia kadr dla instytucji sportowych.