Do końca roku średnio o 5 proc. wzrosną ceny żywności. Tempo wzrostu płac w firmach wyniesie jednak średnio 10 proc. - donosi środowa "Gazeta Prawna".
Według gazety, pensje będą rosły, a złoty powinien pozostać mocny. Oznacza to jednak podwyżki rat kredytów w złotych, bo Rada Polityki Pieniężnej może w tej sytuacji zdecydować się na podniesienie stóp procentowych.
Dziennik przewiduje, że w połowie roku ceny żywności wzrosną, głównie z powodu podwyżek energii, paliw i kosztów pracy. Nie będą to jednak podwyżki znaczące. Jak szacuje na łamach „Gazety Prawnej” Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, wskaźnik wzrostu cen po maju wyniesie nieco ponad 3 proc. W pierwszych czterech miesiącach roku było to 2,5 proc.
Z produktów żywnościowych najbardziej mogą wzrosnąć ceny wieprzowiny i olejów roślinne, a także słodyczy. Stabilne pozostaną raczej ceny nabiału, chleba i towarów zbożowych.