O krok od tragedii w Czechach. W mieście Humpolec na południu kraju pod ciężarem śniegu zawalił się dach nad sztucznym lodowiskiem. Nikt na szczęście nie odniósł obrażeń.
Gdy na tafli ćwiczyli uczniowie jednej ze szkół, nagle wygięły się nośniki dachu i pękły dwie jego podpory. Obiekt natychmiast ewakuowano, a pół godziny później sklepienie runęło.