Colin Powell, szef amerykańskiej dyplomacji odchodzi. Swoją rezygnacją złożył na ręce prezydenta Busha. Biały Dom ma wkrótce wydać oficjalne oświadczenie. Decyzja Powella nie jest jednak niespodzianką.
O tym, że Powell nie ma ochoty zostać na stanowisku po wyborach mówiło się już co najmniej od roku. Wiadomo, że był zwolennikiem innej strategii dyplomatycznej i wojskowej w Iraku. Był postrzegany jako zwolennik umiarkowanego kursu i nie miał okazji, aby realizować politykę, którą uważał za słuszną.
W Waszyngtonie powszechnie uważano, że prezydent chętniej słuchał opinii sekretarza obrony Donalda Rumsfelda. Na razie nie wiadomo kto będzie następcą Powella. Wymienia się wiele nazwisk m.in. Condoleezy Rice i Paula Wolfowitza.
Colin Powell urodził się w 1937 r. w nowojorskim Harlemie. Studiował na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie. Przez 35 lat był żołnierzem zawodowym; służył w Wietnamie. Za prezydentury Ronalda Reagana kierował Radą Bezpieczeństwa Narodowego.
W 1989 r. został szefem sztabu generalnego armii amerykańskiej. Kierował operacją "Pustynna burza" przeprowadzonej w 1991 r. podczas wojny w Zatoce Perskiej. Po odejściu ze stanowiska założył fundację Obietnica Ameryki, wspierającą edukację młodzieży z najbiedniejszych grup społecznych.