Nowe utrudnienia na przebudowywanym rondzie Ofiar Katynia w Krakowie. Drogowcy zamknęli przejazdy na wprost, dlatego możliwa jest jazda tylko w prawą stronę. Budowa ronda opóźnia się już o ponad 10 miesięcy.
Pokonanie ronda na wprost to teraz o wiele bardziej skomplikowana operacja niż tylko ustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Kierowcy muszą najpierw skręcić w prawo i wyjechać z ronda, a następnie pokonują 200-300 metrów aż do najbliższego przejazdu. Na nim trzeba zawrócić, dojechać do ronda i wreszcie skręcić w prawo. Wszystkie te manewry odbywają się oczywiście w korku.
Tłok, tłok i jeszcze raz tłok. To jest wyjazd z miasta na zachód kraju, więc te roboty są utrudnieniem dla wszystkich - narzekają kierowcy.
W weekend na Rondzie Ofiar Katynia zmieni się organizacja ruchu w związku z układaniem nawierzchni asfaltowej. Jej wykonanie wymaga wyłączenia ruchu kołowego całej tarczy ronda. W trakcie prowadzonych prac na drogach dojazdowych do ronda możliwe będą wyłącznie skręty w prawo.
Przejazd przez rondo na wprost i w lewo będzie się odbywał z wykorzystaniem tymczasowych przejazdów. Na wszystkich dojazdach do ronda pozostanie jeden pas ruchu. Dla pojazdów zawracających przez tymczasowe przejazdy w pasie rozdziału wydzielone będą oddzielne pasy ruchu.
Nakładanie nawierzchni asfaltowej oznacza, że prace przy przebudowie ronda Ofiar Katynia zbliżają się do końca. Jak informuje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, jeśli przewidziane na 21 i 22 października próby obciążeniowe estakady zakończą się wynikiem pozytywnym, to 24 października wykonawca przekaże całe przebudowane rondo do odbioru.