Uduszenie było przyczyną śmierci noworodka, którego ciało znaleziono we wtorek we wsi Solniki Małe na Dolnym Śląsku. Chłopiec urodził się żywy. To wstępny wyniki przeprowadzonej dziś sekcji zwłok. Decyzją sądu, 33 letnia matka, która usłyszała już zarzut dzieciobójstwa, trafi na 3 miesiące do aresztu.

Dziecko zostało uduszone. Urodziło się żywe. To wstępna opinia biegłych po przeprowadzonej dziś sekcji - przyznaje Aneta Świtała z prokuratury w Oleśnicy.

Ciało noworodka porzucone w krzakach niedaleko jednego z budynków wielorodzinnych zawinięte było w szmaty. Część z nich była nadpalona.

Zatrzymana 33-latka przyznała się do winy. Nie składała obszernych wyjaśnień. Tłumaczyła, że nie chciała mieć dziecka. Zebrane w sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie kobiecie zarzutów dzieciobójstwa. Prokuratura nie wyklucza jednak rozszerzenia ich.

Decyzją sądu kobieta trafi na trzy miesiące do aresztu.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(mn)