W obliczu groźby ataków terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych postanowiono powołać nowe ministerstwo, które będzie się zajmować sprawami bezpieczeństwa, a także nadzorem przepływu informacji między innymi CIA i FBI. Dziś prezydent George W. Bush ponaglał senatorów, aby jak najszybciej rozpatrzyli projekt.
Dzisiejsza prasa amerykańska pisze, że podczas prac nad tą propozycją rozważano dalej idące zmiany. Zastanawiano się, czy nowe ministerstwo nie powinno przejąć FBI. To umożliwiłoby mu koncentrację na działaniach antyterrorystycznych. W końcu jednak uznano, że zadania biura w zwalczaniu przestępczości uzasadniają pozostawienie go pod kontrolą Departamentu Sprawiedliwości. Podobnie straż graniczna pozostanie w gestii Departamentu Obrony, a służby konsularne będą nadal podlegać Departamentowi Stanu.
Ocenia się, że przebudowa amerykańskiej administracji w związku z tymi zmianami będzie najpoważniejsza od czasów prezydenta Trumana i powołania CIA w połowie lat 40. Tamte zmiany trwały jednak latami, obecne – jak podkreśla Bush – muszą przebiegać znacznie szybciej.
Foto Archiwum RMF
21:50