Prokuratura chce aresztowania burmistrza mazowieckiego Pułtuska - dowiedział się reporter RMF FM. Krzysztof N. został zatrzymany przez CBA wraz z siedmioma osobami podejrzanymi o ustawianie przetargów na kwotę ponad 4 milionów złotych. Śledczy uzupełnili burmistrzowi zarzuty o przyjęcie łapówki.
Według prokuratury, Krzysztof N. miał wziąć od jednego z przedsiębiorców 90 tysięcy zł w związku z przetargiem na budowę miejskiego żłobka. Oprócz tego, burmistrz Pułtuska jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także zmowę przetargową.
Śledczy chcą także aresztu dla dwóch lokalnych biznesmenów.
Pozostałych 5 osób - m.in. wiceburmistrz Pułtuska - zatrzymanych przez CBA, prokuratura po postawieniu zarzutów zwolniła. Zastosowano wobec nich kaucje w wysokości do 70 tys. zł, dozory policyjne i zakaz opuszczania kraju.
CBA zajmuje się także oświadczeniami majątkowymi burmistrz i wiceburmistrz Pułtuska za lata 2014-2018.
(az)