Porozumienie, jako środowisko wolnościowe i proobywatelskie, sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego - oświadczył lider Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin. PiS będzie namawiało Porozumienie do poparcia projektu; najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu ta kwestia będzie wyjaśniana w ramach Rady Koalicji - powiedział natomiast PAP szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Nieoficjalnie politycy Porozumienia w rozmowie z PAP przewidują, że projekt PiS, który wprowadza zmiany zasad nakładania mandatów karnych, zostanie prawdopodobnie wycofany. On jest tak absurdalny, że nie wróżę mu świetlanej przyszłości - ironizował w rozmowie z PAP jeden z posłów ugrupowania Jarosława Gowina.
Chodzi o projekt, który klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie w piątek wieczorem. Propozycja zakłada rezygnację z możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego na rzecz jedynie ewentualnego zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu. Obecnie jest tak, że w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Projekt budzi zastrzeżenia wielu prawników, m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Krytykują go także politycy: KO, Lewicy i koalicjanta PiS - Porozumienia.
"Porozumienie, jako środowisko wolnościowe i proobywatelskie, sprzeciwia się planom zakładającym zniesienie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego. Istnieją bowiem wątpliwości dotyczące zgodności proponowanych zmian z polskim porządkiem prawnym" - oświadczenie tej treści, pod którym widnieje nazwisko Jarosława Gowina zamieszczono na profilu Porozumienia na Twitterze.