Główną przyczyną rezygnacji gen. Mariana Janickiego z funkcji szefa Biura Ochrony Rządu były sprawy finansowe. Tak twierdzi "Gazeta Wyborcza". Janicki złożył rezygnację 1 marca.
Gdy gen. Marian Janicki po raz pierwszy zobaczył budżet Biura i poznał plany zwolnień miał powiedzieć: Nie chcę być grabarzem BOR - donosi "Gazeta Wyborcza".
Jak relacjonuje, problemy z budżetem pojawiły się na początku 2013 roku - najpierw, nie mogąc zaakceptować planów cięcia kosztów, rezygnację złożył wiceszef BOR gen. Jerzy Matusik.
A potem chęć dymisji z powodu zaniżonego budżetu i planów zwolnienia do 700 funkcjonariuszy z liczącej 2 tys. osób formacji zgłosił sam Janicki. Jako motywy podał "przyczyny osobiste".
Według informacji reporterów RMF FM, decyzję o dymisji Janicki podjął po spotkaniu z nowym szefem MSW. Minister Bartłomiej Sienkiewicz spotkał się z szefem BOR, by przedstawić mu nowe pomysły na funkcjonowanie Biura Ochrony Rządu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozmowa przebiegała w ostrej.