Wyjątkowo hucznie obchodzone jest tegoroczne Święto Rękawki na Kopcu Krakusa. Każdy, kto odwiedzi dziś kopiec, będzie mógł przenieść się w czasie do wieków średnich. Odbywają się tam bowiem rekonstrukcje historyczne z udziałem 300 wojów i białek. Widzowie mogą liczyć na starcie dwóch wielkich armii, odwiedzić osadę słowiańską i jarmark historyczny oraz poznać tajniki wczesnośredniowiecznej medycyny i nauk magicznych.

Tym razem podczas obchodów święta nie zabraknie zarówno stałych, osadzonych w tradycji elementów związanych z Rękawką jak i nowych, tematycznych propozycji - tym razem przed uczestnikami wydarzenia zostają odkrywane tajniki średniowiecznej medycyny i nauk magicznych. Tegoroczna odsłona organizowanej pod hasłem "Zdrowia, szczęścia. Niech się darzy...", można dowiedzieć jak przed wiekami, w różnych częściach Europy (na Słowiańszczyźnie Wschodniej i Zachodniej, w Skandynawii czy na węgierskich stepach) dbano o higienę, jak sobie radzono z chorobami, leczeniem ran oraz "niepomyślnymi zdarzeniami" i kto się tym zajmował.

Imprezę rozpoczął obrzęd rozpalenia ognia, a tuż po nim odbył się zwyczajowy bieg wojów (w pełnym uzbrojeniu) wokół kopca. Po zakończeniu biegu wszystkie drużyny biorące udział w wydarzeniu (ponad 30) zaprezentują się publiczności. Będą wśród nich grupy rekonstrukcyjne z całej Polski, m.in. z: Krakowa, Warszawy, Katowic, Rzeszowa, Łodzi, Sanoka, Poznania i Zakopanego oraz goście z zagranicy (np. z Węgier). W programie Tradycyjnego Święta Rękawki 2019 znalazły się również ciekawe inscenizacje: "O grodzie słabującym", "Leczenie chorych na wszelakie schorzenia", "Leczenie obłędu" oraz "Jak prośbą i groźbą uzyskać od niebios dobrą pogodę i inne pożytki?". Nie zabraknie również wróżby pomyślności dla grodu Kraka, której głównym elementem będzie wielkich rozmiarów kołacz.


Punktem kulminacyjnym będzie starcie Wiślan z najeźdźcami. Jednak zanim wojowie skrzyżują broń, do walki staną dwie wiedźmy. Stawką tego pojedynku będzie przychylność i wsparcie bóstw podczas bitwy. Armia mająca ich po swojej stronie może być spokojna o wynik zbrojnej potyczki. Tych, którzy pomimo lub z braku opieki ze strony niebios odniosą rany opatrywać będą zielarki.

Zgodnie z motywem przewodnim tegorocznej edycji Tradycyjnego Święta Rękawki na uczestników wydarzenia czekają "Wiedzący", czyli wczesnośredniowieczni specjaliści od zdrowia i szczęścia: wiedźma słowiańska, skandynawska goði, szaman węgierski, alchemik bizantyjski oraz zielarka. Każdy z nich ma swoje wyjątkowe stanowisko, a alchemik zaprosi do jedynej w swoim rodzaju pracowni, w której dziać się będą rzeczy magiczne. W ramach "Gry Grodowej" można również zasięgnąć rady "Wiedzących" mierząc się z kolejnymi, wczesnośredniowiecznymi wyzwaniami - np. próbując dociec czemu krowa gospodarza przestała dawać mleko, albo dlaczego niewiastę boli głowa i jest oziębła.


Przez cały czas trwania imprezy będzie też można zaglądać do osady słowiańskiej i zobaczyć, jakie rzemiosła uprawiano w średniowieczu, jakie stroje wtedy noszono i co jedzono - chętni będą mogli spróbować potraw gotowanych według przepisów naszych przodków. 

Szacuje się, że tradycja odprawiania pogańskich obrzędów związanych z nadejściem wiosny, do których nawiązuje Święto Rękawki, sięga wczesnego średniowiecza (ok. VIII w.). Z czasem charakter wydarzenia się zmieniał - odchodzono od kultywowania zwyczajów zapoczątkowanych przez przodków i świątecznej atmosfery. W połowie XX w. Rękawka kojarzona już była jedynie z festynem i jarmarczną atrakcją.

W 2001 r. - z inicjatywy Centrum Kultury Podgórza i drużyny Wojów Wiślańskich KRAK - udało się powrócić do historycznych korzeni święta i przygotować rekonstrukcję wydarzeń sprzed wieków. Od tamtej pory, co roku - we wtorek po Wielkanocy - pod Kopcem Krakusa można przenieść się w czasie i zobaczyć jak wyglądało życie we wczesnośredniowiecznych osadach, potyczki zbrojne wojów oraz tradycyjne obrzędy odprawiane z okazji nadejścia wiosny.