Radiogramy, rozkazy i raporty dotyczące działalności Armii Krajowej w Białymstoku trafiły do tamtejszego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Dokumenty znaleziono w... piecu podczas remontu w plebanii w Porytem.
Znaleziony zbiór zawiera 49 dokumentów. Wśród nich m.in. zestaw radiogramów wysyłanych przez Okręg AK Białystok do Londynu, czy raporty dotyczące walk z partyzantką sowiecką w latach 1944-1945. Większość z nich sygnowana jest przez szefa białostockiego AK płk. Władysława Liniarskiego - "Mścisława".
Większość z dokumentów jest w bardzo dobrym stanie. Najprawdopodobniej nigdy nie były publikowane. Po dokładnym zbadaniu i opisaniu trafią do archiwum IPN. Historycy podkreślają, że znalezisko ma dużą wartość historyczną.
Dokumenty znaleziono podczas remontu parafii w Porytem. Mała brązowa koperta była ukryta w piecu kaflowym. Należała do Komendy Okręgu Białystok AK. Do instytutu przekazał je proboszcz parafii ks. Jan Domiński.