Przegląd wszystkich śledztw, dotyczących pedofilii wśród duchowieństwa z lat 2016-2019 zlecił specjalny zespół powołany w prokuraturze po filmie "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich – dowiedział się reporter RMF FM.
Specjalny zespół chce poznać pełen obraz śledztw dotyczących przypadków pedofilii wśród kleru.
Ta tak zwana kwerenda ma dać odpowiedź na pytania o liczbę takich postępowań, o to, na jakim są etapie, ile zapadło wyroków skazujących, w ilu przypadkach postępowania umarzano, a ile razy kierowano do sądu akty oskarżenia.
Dowiedzieliśmy się też, że prokuratorska ekipa powołana po filmie "Tylko nie mów nikomu" dokonała już oceny prawno-karnej przypadków pedofilii pokazanych w materiale braci Sekielskich.
Śledczy nie chcą jednak ujawniać szczegółów swych ustaleń i decyzji, które zapadły, bądź zapadną.
11 maja 2019 roku miała miejsce premiera filmu dokumentalnego "Tylko nie mów nikomu" Tomasza i Marka Sekielskich opowiadającego o przypadkach pedofilii wśród duchownych w Polsce.
Padają w nim oskarżenia o pedofilię pod adresem między innymi ks. prałata Franciszka Cybuli, byłego kapelana prezydenta RP Lecha Wałęsy, czy księdza Eugeniusza Makulskiego, inicjatora budowy bazyliki Najświętszej Maryi Panny w Licheniu.
Do 25 czerwca film, który jest dostępny w serwisie YouTube został odtworzony prawie 22,5 miliona razy.
Dokument spotkał się z reakcją prymasa Polski. Zaznaczył, że jest głęboko poruszony tym, co zobaczył w filmie.
Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie Pana Tomasza Sekielskiego - napisał w oświadczeniu abp Wojciech Polak. Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu. Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła - dodał prymas.
Oświadczenie po premierze dokumentu wydał także przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
Jestem przekonany, że także ten film przyczyni się do jeszcze dokładniejszego przestrzegania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w Kościele, jak i do wprowadzenia w życie zasad prewencji w każdej diecezji przez wszystkich księży biskupów oraz do przestrzegania przedwczoraj ogłoszonego motu proprio papieża Franciszka - ocenił. Zaznaczył również: W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę jak najmocniej przeprosić wszystkie osoby pokrzywdzone. Zdaję sobie sprawę z tego, że nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali - napisał.