Będą kontrole warunków sanitarnych we wszystkich koszarach w Polsce – zapowiada minister obrony Radosław Sikorski, który odwiedził jednostkę wojskową w Skwierzynie w Lubuskiem. To z tej jednostki pochodzi 4 zarażonych sepsą żołnierzy.
Przyczyną nie była fala, nie było dawanie wycisku fizycznego, nie były jakieś nadzwyczajnie odbiegające od normy warunki służby - podkreślił minister obrony.
O brutalnej fali i bardzo złych warunkach opowiadali natomiast reporterom RMF byli żołnierze z jednostki w Skwierzynie. Niedospanie i głód to norma - powiedział proszący o anonimowość były żołnierz z tej jednostki. Mężczyzna podkreślił, że pijana wojskowa kadra bardzo często w nocy wyżywała się na żołnierzach. Wycieranie piżamami podłogi na sucho, czyszczenie szczoteczką do zębów ubikacji - to najczęstsze „zabawy”, do których zmuszani mieli być rekruci.
Po naszych informacjach śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Wojskowa w Zielonej Górze.