30 osób podtruło się groźną, żrąca substancja - podchlorynem sodu. Nikomu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyną awarii był pęknięty przewód w stacji uzdatniania wody basenowej.
Wezwano straż pożarną i sanepid. Jutro przeprowadzone zostaną ponowne pomiary stężenia podchlorynu sodu. Jeśli wynik będzie pozytywny, w niedzielę pływalnia zostanie otwarta.