Zajęcia dodatkowe i wycieczki szkolne - to podstawowe pomysły rodziców na zagospodarowanie nowych dodatków, które mają trafić w ich ręce. "Rzeczpospolita" powołuje się na badania firmy ARC Rynek i Opinie.

Jak wynika z badań firmy, około 21 proc. rodziców, którzy mogą liczyć na 500 zł dodatku na dzieci, zamierza je przeznaczyć na ogólne cele rodziny. "To dosyć zaskakująca informacja, bo można było oczekiwać, że jednak więcej rodziców potraktuje wsparcie od państwa jako dar losu, dzięki któremu można załatać dziury w budżetach domowych - czy to na bieżące utrzymanie czy większe wydatki, takie jak remont czy zakup dużego sprzętu AGD" - pisze "Rz".

Tymczasem zdecydowana większość badanych deklaruje, że całość (40 proc. rodziców) lub przynajmniej część otrzymanych świadczeń (32 proc. rodziców) przeznaczy na konkretne potrzeby dzieci.

Jak wyjaśnia gazeta, za najważniejsze potrzeby dzieci badani uznali zajęcia dodatkowe (w tym np. sportowe, językowe i artystyczne) oraz udział w wycieczkach szkolnych. Na kolejnych miejscach znalazła się kultura i kieszonkowe.

(abs)