Na międzynarodowej społecznościowej platformie crowdfundingowej Kickstarter zadebiutowała Anima - elektroniczny lisek-przypominajka. Urządzenie skonstruował zespół studentów i absolwentów Politechniki Białostockiej.
Mateusz Bajko, Mateusz Markiewicz i Michał Jaszczuk skonstruowali Animę - elektronicznego pomocnika w organizacji naszego codziennego życia. W domu lub w biurze Anima przypomni o ważnych wydarzeniach i sprawach do załatwienia.
Postawione na półce lub przy drzwiach wejściowych urządzenie odnotuje nasze wejście do pomieszczenia i przy wykorzystaniu Bluetooth'a aktywuje notatkę zapisaną w aplikacji. W podobny sposób wiadomości mogą przekazywać sobie zalogowani do systemu użytkownicy. Animę można też bez problemu integrować z innymi systemami zarządzania zadaniami i kalendarzami (np. kalendarzem Google).
Zauważyliśmy, że ważny jest kontekst miejsca, w którym dostajemy powiadomienie. SMS otrzymany rano o tym, że mamy coś zrobić po południu nie zadziała. Anima, jest takim pomocnikiem, który zauważy nas w pewnym miejscu i wyśle wiadomość na smartfona w określonym czasie - tłumaczył Mateusz Bajko. Zapowiedział także integrację Animy z systemami zarządzania "inteligentnym domem".
Urządzenie to rozwiązuje problem, który do tej pory nie miał dobrego rozwiązania, czyli zapominanie o niektórych rzeczach - mówił Tomasz Stypułkowski, dyrektor Instytutu Innowacji i Technologii Politechniki Białostockiej.
Anima ma szansę skutecznie nas wyręczyć i przypomnieć o ważnych sprawach i to na zasadach, które podyktujemy sami, a nie narzuconych przez obecne na rynku narzędzia. Silnym fundamentem tego projektu jest także zespół. To dwa atuty, które zadecydowały o wsparciu projektu przez Instytut Innowacji i Technologii Politechniki Białostockiej. Dzięki wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz działalności Instytutu mamy narzędzia i możliwości, aby co roku wesprzeć kilka projektów, które idą w stronę komercjalizacji i dobrze rokują rynkowo. W ten projekt głęboko wierzę także osobiście, nie tylko jako dyrektor Instytutu Innowacji i Technologii, dlatego dziś rano wsparłem już Animę na Kickstarterze - dodał Tomasz Stypułkowski.
Dr inż. Maciej Kopczyński, mentor Animy i współtwórca sukcesu robota edukacyjnego Photon, podkreślał, że projekt ma szansę powtórzyć sukces innych studenckich pomysłów na innowacje.
W Animie widzę podobny potencjał, jak w każdym z poprzednich projektów, którym pomagałem, w które jestem zaangażowany. Mowa tu o spółce Riftcat, która zajmuje się wirtualną rzeczywistością i ma w tej chwili ponad 250 tys. użytkowników na świecie. O robocie edukacyjnym Photon, który wyszedł już poza nasz kraj i jest dostępny w Singapurze, Australii, a niebawem będzie dostępny na rynkach arabskich. Jeśli chodzi o innowacyjność rozwiązania i zespół, który jest w stanie przeprowadzić projekt od pomysłu do prototypu i produktu gotowego do sprzedaży, Anima ma spore szanse powtórzyć ich sukces - podkreślał Maciej Kopczyński z Wydziału Informatyki PB.
Zespół konstruktorów Animy chce zebrać środki na wejście rynek na Kickstarterze.
To najbardziej popularna platforma crowdfundingowa - dociera na większość rynków zagranicznych. Jest tam liczna społeczność, która wspiera projekty takie, jak nasz - które mogą zaistnieć komercyjnie, ale potrzebują doinwestowania w ostatniej fazie. Ludzie inwestują tutaj w pomysł, który chcą żeby pojawił się na rynku. Stają się poniekąd udziałowcami projektu. W naszym przypadku "pionierzy" otrzymują dość dużą zniżkę - 38 proc. - na zakup Animy. Suma, którą chcemy zebrać za pośrednictwem Kickstartera to 40 tys. dolarów - mówił Mateusz Markiewicz.
Kampania Animy na Kickstarterze potrwa do 28 listopada.