Jest akt oskarżenia dla dwóch działaczy PCK w Gorlicach. Radio RMF ujawniło, że pracownicy tamtejszego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża przywłaszczyli sobie składki krwiodawców. Co więcej, zbierane pieniądze wydawane były poza wszelką kontrolą.
Prokuratura w Myślenicach skierowało do sądu akt oskarżenia po ponad rocznym śledztwie. Wśród osób, które mają zasiąść na ławie oskarżonych, jest m.in. wiceburmistrz Gorlic, Andrzej O. Drugi z oskarżonych miał przywłaszczyć sobie 23 tysiące złotych z funduszy klubu honorowych dawców krwi przy jednej z fabryk. Prokuratorzy stwierdzili też panujący w dokumentach wszechobecny bałagan.
Po relacjach RMF działacze PCK zostali wyrzuceni z organizacji. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.