Trwa liczenie głosów, a nas oprócz oficjalnych wyników niedzielnego głosowania interesuje przede wszystkim to na jaki rząd możemy liczyć. A przy okazji dokładnie przyglądamy się „obrotom ciał partyjnych”. Śledzimy konstelacje i partyjne gwiazdy.
Od wczoraj ze szczególną uwagą śledzimy ruchy w Samoobronie. Ostatnie wiadomości są takie, że nie może być mowy o koalicji Samoobrony z SLD i Unią Pracy. Andrzej Lepper nie wykluczył jednak poparcia mniejszościowego rządu lewicy dla dobra Polski. Lepper ujawnił, że SLD "robi zakusy" w stosunku do różnych ugrupowań politycznych w kwestii zmontowania większości parlamentarnej. "Do nas również" - podkreślił lider Samoobrony.
A na kogo ma zakusy?
Poseł Wojciech Mojzesowicz: lider kujawsko-pomorskiej Samoobrony, ma 48 lat, od 20 lat jest żonaty, ma dwoje dorastających dzieci. Był posłem pierwszej kadencji. Szefuje komisji rolnictwa kujawsko-pomorskiego sejmiku wojewódzkiego. Ma duże gospodarstwo w Gogolinku niedaleko Bydgoszczy. Dom, w którym mieszka ma tylko trzy pokoje, ale obok buduje się nowy, znacznie większy. Gospodarstwo liczy 240 hektarów. Na stałe zatrudnia trzech pracowników. Z żoną Elżbietą i sąsiadami Wojciecha Mojzesowicza rozmawiała Agnieszka Pietrzak:
Samoobrona znana jest większości z niekonwencjonalnych i radykalnych działań. Ciekawe zatem jak jej przedstawiciele odnajdą się w parlamentarnej rzeczywistości. Czy działacze Samoobrony są przygotowani do posłowania? Ze świeżo upieczonym parlamentarzystą z lubelskiego - Józefem Żywcem rozmawiał nasz reporter Cezary Potapczuk:
Leppera albo się kocha albo nienawidzi - mówią mieszkańcy warmińsko-mazurskiego o Samoobronie i jej liderze. Czym kierowali się ci, którzy poparli tę partię w niedzielnych wyborach? W podolsztyńskich wsiach gdzie bezrobocie należy do najwyższych w kraju, sprawdzał Leszek Tekielski:
16:30