Danuta Hojarska posłanka Samoobrony nie pójdzie do aresztu. Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił decyzję niższej instancji o tymczasowym aresztowaniu pomorskiej działaczki partii Andrzeja Leppera. Wyjaśnijmy, że przeciwko Danucie Chojarskiej toczy się postępowanie w związku z niespłacaniem kredytu w wysokości 200 tysięcy złotych zaciągniętego na zakup maszyn rolniczych.
Przeszkodą jest immunitet parlamentarny. Sad uchylił areszt ze względu na to, że pomorska działaczka została wybrana do Sejmu. Zgodnie z Konstytucją, przeciwko osobie korzystającej z immunitetu nie może odbywać się żadne postępowanie karne. Ewa Mazurek, rzeczniczka elbląskiego sądu nie wyklucza, że w innym wypadku Danuta Hojarska byłaby aresztowana. Sama zainteresowana twierdzi, że komornik już dawano zajął, a potem sprzedał kupione za kredyt maszyny rolnicze, więc „nie ma sprawy”. Innego zdania jest Sąd Rejonowy. Według Ewy Mazurek podczas wizyty komornika, maszyn nie było w gospodarstwie Hojarskiej. Kto ma rację, nie wiadomo i przynamniej przez najbliższe cztery lata nie będziemy wiedzieć. Ale może uda się za cztery lata, o ile posłanka Samoobrony - decyzją wyborców - nie trafi ponownie na Wiejską.
15:00