Sąd aresztował 49 osób podejrzanych o przestępstwa podczas sobotnich zamieszek w Warszawie po meczu Legii z Wisłą Kraków. W sumie do sądów trafiły 102 wnioski o areszt dla zatrzymanych.
Policja zatrzymała podczas rozruchów 231 osób, w tym 12 nieletnich. Winnych tego, że w sobotę nie upilnowano hord pseudokibiców nie ma. Minister Dorn chwali policję: Nie zgłaszam żadnych poważniejszych zastrzeżeń do dowodzenia akcją. Ręce umywa rzecznik PZPN Michał Kocięba: To nie PZPN i nie klub jest od zabezpieczania porządku na Starym Mieście czy to warszawskim czy jakimkolwiek innym.
Władze Warszawy chcą, by stadion Legii do końca roku był zamknięty dla kibiców. PZPN nie zgadza się na takie posunięcie. Równie dobrze można wnioskować do władz miasta, żeby zamknąć Starówkę - odpowiada rzecznik PZPN Michał Kocięba. Odmawia zgody na zamknięcie stadionu, twierdząc, że piłka nożna nie miała z burdami nic wspólnego.
Potrzeby zamknięcia stadionu Legi nie widzi też spółka Ekstraklasa. Jednak zdaniem prezydenta Mirosława Kochalskiego, tylko taki radykalny krok przemówi do rozumu chuliganom.
Na razie Warszawa cały czas liczy straty i obmyśla jak od sprawców wyegzekwować wyrównanie szkód.