Jest śledztwo w sprawie sobotniego wypadku w miejscowości Bejdy na Mazowszu. 19-latek wjechał tam samochodem osobowym w procesję. Piętnastu rannych trafiło do szpitali.
Śledczy chcą przesłuchać osoby, które szły w procesji z kościoła na cmentarz. Większość z nich przebywa jeszcze w szpitalach. Dodatkowo, Prokuratura Rejonowa w Siedlcach powoła biegłego z zakresu ruchu drogowego. Ma on pomóc zrekonstruować wypadek i sprawdzić, czy warunki panujące w sobotę na drodze rzeczywiście były tak trudne, a widoczność na tyle ograniczona, że kierowca mógł nie zauważyć grupy pieszych.
19-letni kierowca na razie nie usłyszał zarzutów. Wiadomo, że w momencie wypadku był trzeźwy. Jego przesłuchanie odbędzie się najwcześniej w przyszłym tygodniu. Większość ma obrażenia rąk i nóg oraz ogólne potłuczenia.
(mn)