Weekend upłynął pod znakiem konwencji wyborczych - swoje programy przedstawili startujący w wyborach prezydenckich: Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń. Nadal jednym z głównych tematów był szerzący się koronawirus: w Polsce nie potwierdzono przypadku zachorowań, ale w niedzielę pojawiła się informacja o trzech osobach zakażonych w Czechach. Działo się także w świecie sportu i kultury: w Lahti odbyły się dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich, a w Berlinie - ogłoszono laureatów 70. festiwalu filmowego Berlinale.
"Wszystko wskazuje na to, że przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa" - ogłosiła w czasie swojej konwencji wyborczej Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Podkreśliła, że chce być prezydentem Polski, bo troszczy się o kraj i jego przyszłość.
"Kocham Polskę tak jak wy i dlatego tu jestem, i dlatego chcę być prezydentem Polski. Prawdziwą prezydent" - mówiła.
Deklarowała również, że będzie "prezydentem wszystkich Polaków".