Odroczenie lub zwolnienie od służby wojskowej w zamian za łapówkę - taki proceder uprawiało 4 mężczyzn z okolic Wodzisławia Śląskiego. Dwaj z nich to lekarze, dwaj inni to tzw. pośrednicy. Wszyscy zostali zatrzymani przez policję.
Wszystko zaczynało się od pośredników, którzy rozmawiali z poborowymi. Jeden z nich – właściciel warsztatu samochodowego - zwolnienie od służby wojskowej proponował m.in. swym pracownikom. Kiedy chętnych udało się już znaleźć, do pracy przystępowali lekarze, którzy na podstawie dostarczanych im dokumentów tworzyli fikcyjne historie choroby.
Ale same papiery – choć przygotowane przez lekarzy z kilkoma specjalizacjami – nie wystarczały. Osoba, która korzystała z „usług” oszustów, była jeszcze dodatkowo szkolona, jak opowiadać o swojej chorobie przed komisją. To wszystko razem gwarantowało otrzymanie od komisji kategorii D, oznaczającej zwolnienie od służby wojskowej. Dodajmy, że jeden z dwójki lekarzy sam w takiej komisji pracował.
Usługa kosztowała od 5 do 6,5 tysiąca złotych.
05:30